Wieczorne rozmowy w Kurowie Suskim,
na przykład o wojnie sprawiedliwej i prośby Ninki,
by pozwolić Jasiowi coś powiedzieć.
Ach, jak przyjemnie kołysać się wśród fal,
Gdy szumi, szumi woda i płynie sobie w dal.
Ach, jak przyjemnie, radosny płynie śpiew,
Że szumi, szumi woda i młoda szumi krew.
I tak uroczo, tak ochoczo serce bije w takt,
Gdy jest pogoda, szumi woda, tak nam mało brak do szczęścia!
Ach, jak przyjemnie kołysać się wśród fal,
Gdy szumi, szumi, szumi, szumi woda i płynie sobie w dal.
Przerażenie ks. Włodka, gdy Jasiu wdrapywał się do kajaka z Ninką.
Kajaki ciągnięte za linki w górę Kamionki.
Malakija, metanoja i inne miłe dla ucha Jasiowe wtręty.
Z dziecinną naiwnością chciał zabrać ze sobą Napoleona.
Niezapomniany widok 50 dziur w ścianie, bo Jasiu
chciał przybić karnisz i szukał międzycegla.
Kajaki 1970 Wigry
Juvenalia 1971 - Jaś i Małgosia